Bezglutenowy chleb… z pszenicy?
Glutenu nie unikam, ale zdarzyło mi się spróbować bezglutenowego chleba. Moje podniebienie, mówiąc eufemistycznie, zachwycone nie było. Do wszystkiego można się oczywiście przyzwyczaić, choć zrobiło mi się żal tych wszystkich, którzy na takie produkty są skazani.